Wen

Wen - czyli kapryśny wymysł mojej wyobraźni.
Najpierw planuje romantyczną scenkę, a kończy się na... na czymś innym xD
Mam dwóch Wenów(?)


Jeden z nich ze świata realnego zwany Tom Felton chociaż pewnie i tak większość nazwie go Draco
On mnie inspiruję kiedy mam doła. Nie wiem czemu! Tak już jest i już! xD
Odkryłem moją inspirację, dzięki Teki Datenshi

Drugim jest Fukazawa Sadatake
Nie wiem skąd on jest
Nie wiem kim on jest
Ale wiem jedno. Dowiem się tego!
Podesłała mi go DuSiek
Moja dobra dusza ;D
On mnie inspiruje do akcji wesołych i pogodnych
Czyż nie?

2 komentarze:

  1. Fukuzawa-kun? Dobra dusza, oj tak. ;D Biedne mafiosy chcą go uśmiercić, bo ma z nimi zatarczki, ale ja nie dam. :D Pochodzi z Tokio i aktualnie jest.. mężczyzną? :3 Wymyśl sam. XD
    Dla Ciebie specjalnie wcisnę trochę więcej jego osoby w następnych rozdziałach tej nieszczęsnej Shizayi. :D

    OdpowiedzUsuń
  2. O jak faaaafnie *w* MÓJ Dracuś jest Twoim wenem? Okeeej. xD Ale pożyczysz mi go, jak będę potrzebować, hm? ;>
    Tak :D Z nim to zawsze "jest i już!" albo "bo tak" XD Kochaaany *U*

    OdpowiedzUsuń