niedziela, 17 listopada 2013

Przeprosiny (nie)przyjęte...(?)

Ehh...
gomen...
Wiem, znowu zawiodłem =.=
Ale... przez problemy z góry (nie, nie sąsiadka -.-) zawaliłem szkołę...
Muszę nadrobić =.=
Mam 3 dni żeby przerobić historię od początku roku i bd z tego pisał, bo mnie obleje powiedziała =.=
Więc...
Notka jak wrócę to będzie...
A narazie...

ZAWIESZAM DZIAŁALNOŚĆ NA BLOGU

3 komentarze:

  1. ;O;
    No nic...
    Bedziem tęsknić. :c
    To czymam kciuki za Ciebie c:

    OdpowiedzUsuń
  2. Aj, biedaczku :< Jeszcze z historii, przedmiotu szatana [zaraz po religii i niemieckim :<]. Wspólczuję, ale trzymam kciuki i liczę, żeś się podniósł z problemu~!

    OdpowiedzUsuń
  3. Heej! Pamiętam, że czytałeś moje opowiadanie zanim je przeniosłam na inny adres i wiele osób się "zgubiło". Ale od niedawna zrobiłam reaktywację i chciałabym Cię zaprosić do ponownego czytania :) o ile jesteś nadal zainteresowany, oczywiście. Jeśli nie - zignoruj. ;)
    http://just-existence.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń