Nasz kochany Psotnik, Kinmakur, poprosił, abym w jego imieniu poinformowała Was o bieżącym stanie notki.
Komputer odmówił posłuszeństwa, a rozdział jest w połowie. Gdy tylko serwisanci zewrą szeregi i się pospieszą, oddając sprzęt, notka na pewno pojawi się jak najszybciej.
Gdyby nie egzaminy (o których Kinmakur sam opowie, ale z tego, co wiem, poszło mu bardzo dobrze), rozdział ewentualnie mogłabym wstawić za Psotnika, ale wiadomo - trzeba przysiąść nad materiałami, a wtedy myśli się tylko o zdaniu testów, a opowiadanie schodzi na bok.
Kinmakur przeprasza, że musicie tyle czekać, ale ja ufam, że jeśli go kochamy, poczekamy ciut dłużej. Mam rację? Dajcie tego wyraz w komentarzach. xD
Pozdrawiam,
Akemi
Taaaak! Poczekamy <3 Zawsze poczekamy, przecież kochamy! Dobrze, że bardzo dobrze poszło xD Cieszę się :D Nu! To ten.. czekaaamyyy! <333
OdpowiedzUsuńA na mnie poczekacie do jutra. xP
UsuńNo, mam nadzieję, że Kinmakurkowi poszło dobrze... Zwłaszcza z polskiego chyba narzekać nie będzie ;>
OdpowiedzUsuńPoczekamy, poczekamy, czego się nie robi z miłości XD
Ranisz serce siostry, pisząc tak brutalny komentarz xDD Pozytywność przede wszystkim! xD
OdpowiedzUsuńKiedy nowy rozdział ? :D
OdpowiedzUsuń