wtorek, 1 stycznia 2013

One shot Grey x Natsu


Uwaga! Uwaga! Uwaga!
Zanim przeczytacie tę notkę! Upewnijcie się że odcinki 55-59 są już za wami!
Jeżeli tak, to proszę je sobie dobrze przypomnieć!
Jeżeli nie, to się sprężać, chyba ze chcecie mieć coś w stylu spojlera!
Notka dla DuSiek ładnie poprosiła xD
Jeżeli ktoś chce też to może napisać, spełnię życzenia!

Powoli kończę opowiadanie "główne"
Zostało może 2-3 notki
Poszukuję pomysłu na nowe opowiadania
Propozycję proszę zgłaszać na moje gg:12458973
Na tę chwilę pomysł mam na Drarry
Jak wyjdzie to zobaczymy
……………………………………………………………………………………………………

- Natsu. Czemu ty się tak bardzo przejmujesz Erzą?! – Mówił sam do Siebie Grey, zaraz po aktywacji Nirwany - Dlaczego odkładasz nasze uczucie na dalszy plan. A może to nie o Erzę tutaj chodzi co? Może o tego pięknisia od archiwizacji? – jego oczy zabłysnęły jakimś dziwnym blaskiem - Pamiętaj że jesteś mój! Należysz tylko do mnie! Jedynie do mnie! Nikt nie ma prawa mi Cię odbierać! Udowodnię Ci to!  - nagle jego oczy straciły cały blask. Źrenice zwęziły się. Wstał i ruszył przed siebie, w poszukiwaniu swojego chłopaka. Długo nie musiał go szukać. Znał go na tyle dobrze, że wiedział, iż jeżeli skieruje się w stronę tego czarnego słupa światła, złapie po drodze Natsu.
…………………………………………………………………………………………
A jeżeli to się dzieje od dłuższego czasu? Ostatnio coraz rzadziej gdzieś wychodziliśmy. Cały czas na pierwszym planie była Erza. Najpierw na wyspie Galluma, to ją podziwiał za siłę. Na następnych misjach było to samo. Później, na rajskiej wieży? Chciał się za nią poświęcić! Za nią! Za tą, która stawała na drodze do naszego szczęścia! Teraz znowu to samo! Więc mam tylko dwa wyjścia. Albo pokażę Erzie, gdzie jest jej miejsce, albo muszę pokazać Natsu, że należy do mnie, że tylko ja mu dam spełnienie! Choćby i wbrew jego woli! On jest mój! Tylko i wyłącznie. Słyszę go. Biegnie w moją stronę.
- Ice Make, Ice Wall! – rzuciłem zaklęcie które zatrzymało jego bieg. Spojrzał się na mnie zdumiony i rozeźlony. Ja podszedłem do niego. Wokół mnie unosiły się drobinki lodu, emanowała ze mnie złość, która formowała się w postaci maleńkiej burzy śnieżnej wokół mnie.
- G.Grey, co się z Tobą dzieje? Co się stało z twoimi oczyma? – zapytał przerażony, ja jednak nie zatrzymywałem się ani na chwilę.  Podszedłem do  niego i chwyciłem go za podbródek, i wymusiłem na jego ustach brutalny, mokry pocałunek. Zamruczałem z aprobatą gdy otworzył usta. Była to pewnie oznaka zdziwienia, ale ja wiedziałem jak to wykorzystać to moich celów.
……………………………………………………………………………………………………………
Natsu
Co się stało z moim chłopakiem?! Nigdy wcześniej się tak nie zachowywał. Nigdy sam nie inicjował żadnych zabaw, a teraz? Jest wręcz brutalny. Gdy jego język wdarł się do wnętrza mych ust, wiedziałem, że jest coś nie tak. To nie był zwyczajny pocałunek. Nasze języki, zawsze rozpoczynające wspólny taniec, rozpalający nasze zmysły. Dzisiaj było inaczej. To było brutalne wręcz. Wpychał go najgłębiej jak potrafił, a mój język podgryzał, jedno ugryzienie było aż do krwi. Zasyczałem i oderwałem się od niego.
- Grey do cholery co się z Tobą dzieje?! Nie mamy teraz na to czasu! Erza jest…
- Zamknij się! Erza mnie nic nie obchodzi! Ona nam tylko przeszkadza, nie zauważyłeś tego!? Ona staje pomiędzy nami!
- Grey, o czym ty mówisz?
- Ostatnio nie masz dla mnie czasu, całe dnie spędzasz z Erzą! O mnie zapomniałeś! A ja na to nie pozwolę! Jesteś mój! Należysz do mnie! Czy wyraziłem się wystarczająco jasno?!
- Grey, co się z Toba dzieje?! – wykrzyczałem w jego stronę. Czy on naprawdę nie widzi, że nie mamy czasu?!
- Nie pozwolę wam na to! Nie pozwolę! Ice Make, Ice Prison! – stworzył wokół mnie lodową klatkę której nie mogłem stopić, on otworzył ją za pomocą magii, wszedł do niej i z powrotem nas w niej zamknął. Chwycił mój podbródek i znowu wpił się w moje usta. Po chwili oderwał się ode mnie, i zrobił mi na szyi malinkę. – pamiętaj że jesteś mój!
Zerwał ze mnie koszulkę i zaczął zjeżdżać językiem po moim torsie. Zatrzymał się na sutkach tylko na chwilę. Podgryzał mnie w jednego, drugiego w tym czasie ugniatając palcami. Nie czułem w tym przyjemności. Sam ból. To nie był mój Grey! Po chwili zjechał językiem jeszcze niżej, zrobił mi kolejną malinkę na wysokości pasa. Zsunął moje spodnie, lecz nie po to by chwycić moją męskość, skąd! Odwrócił mnie siłą, i pchnął na lodowe kraty. Zdążyłem tylko zauważyć, że jego członek stoi już na baczność, i po chwili poczułem wielki ból. Wszedł we mnie bez żadnego przygotowania. Nie było w tym żadnych uczuć. Polizał mnie po obojczyku. Moje najbardziej erogenne miejsce, a nie wywołało to nic poza salwą obrzydzenia. Poczułem się brudny. On zrobił mi kolejną malinkę. Zero uczuć, zwykły sex. Zerżnął mnie jak szmatę. Podciągnął spodnie i rzucił w moją stronę:
- Pamiętaj o tym, jesteś tylko mój! – po czym zemdlał, najzwyczajniej w świecie zemdlał. Nie miałem siły by wstać. Klatka zniknęła. Ubrałem się i podszedłem do niego. Zauważyłem, jak z jego ciała wydobywa się jakiś czarny dym.
- Nirwana – warknąłem ze złością. – zemszczę się, Brain! Zemszczę się za to co zrobiliście mojemu Greyowi! - Złożyłem na jego ustach delikatny pocałunek. Teraz gdy leżał nieprzytomny, wyglądał jakby spał. Wyglądał jak mój prawdziwy Grey. – Oracion Seis, szykujcie się na śmierć!

11 komentarzy:

  1. Ej noooo xD Ja proszę o drugą część! Jak Grey jest już "jego Greyem",znaczy ten prawdziwy od Natsu. xD
    Fajnie wykorzystane odcinki!
    Nawet paczeć nie musiałam, bo sobie przypomniałam, co to było w tych odcinkach ^^
    Biedny Grey... pfu! biedny Natsu... :c
    Te! Nie piszę poematu xD
    Pisz przecinki przed "że" :P jak nie umiesz zapamiętać czy cuś, to sobie skopiuj to,co ci napisała Akemi o tych przecinkach do notatnika i przed dodaniem uzupełnij C:
    Pomysły? Hm... Pomyślę (ha! muszę najpierw nauczyć się myśleć!) i ci napiszę ^^ Zresztą! Sam coś pewnie lepszego wymyślisz ;> Drarryyy! Mniam! Pisz prędziutko (O .o co za słowo), bo mnie tylko rozjuszasz i tak muszę wytrzymywać do dodania i przeczytania notki!
    Kiedy XIX rozdział? C:
    Pozdrawiaaam! I popędzaaam! I życzę wenaaa. Takiego przystojnego... w postaci Toma ;> ... albo nie! mój jest xDD Ale mogę pożyczyć, mhehehehe!
    Pisz, pisz, Damiś ;> XD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ha! Pierwsza, hahahahhahahah! Khem.. Tyle. Dziękuję za uwagę xp

      Usuń
  2. Nie ma to jak robić °to° w lodowej klatce xD nie no ciekawe, ciekawe c: pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Teki, ja wiem! Ale ja zawsze nawet jak pamiętam to zapominam. Ja piszę te zdania samoistnie! A potem jak sprawdzam, to zapominam poprawić -.- Cały Ja ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to mi mów zanim dodasz, że dodasz, to ci przypomnę XDD

      Usuń
  4. ... Brak mi słów. Słów mi brak. Coś Ty ze mną zrobił, Damian. To jest boskie. Oderwać się nie mogłam. Jak tylko czas będzie mi sprzyjał, sięgam po Fairy Tail. Dzisiaj zrozumiałam dzięki streszczeniom internetowym. Ale wiem, że muszę to zobaczyć. Damian, jesteś po prostu cudowny.. To było piękne. :3

    OdpowiedzUsuń
  5. Mha ha ha ha *śmiech złowieszczego uke* XDDDD A jaaak, w końcu trzeba pokazywać, że z kocimi uszami z włosów można opowiadać historię swoich myśli zboczonych. xD Fantazje Skrzata, desu ne? xD

    OdpowiedzUsuń
  6. Dlaczego nie zauważyłam, że to jest nowy rozdział.. O_O
    "to moich celów." -do moich celów.
    Eee, no, braciak! Wyrabiasz się z pisaniem. :3
    Odcinki do 59? Ja mam na dysku od 60. xD Ale pamiętam wszystko.
    Omdlenie było świetne, bo był na nie bardzo dobry pomysł. Konkretny i trzymający się fabuły anime. Nirwana niestety rozrasta złe emocje...
    Tak z ciekawości, na którym jesteś odcinku? :D

    OdpowiedzUsuń